Teresa Makowiec-Dąbrowska

 Instytut Medycyny Pracy im. prof. dra med. J. Nofera w Łodzi

 Zmęczenie kierowcy jest jedną z głównych przyczyn wypadków. Według danych Państwowej Inspekcji Pracy w ogólnej liczbie ujawnionych przyczyn wypadków dominuje czynnik ludzki (85%), w tym stan psychofizyczny uczestników ruchu drogowego spowodowany zmęczeniem, brakiem snu lub spożyciem alkoholu, a w mniejszym stopniu leków. W wielu badaniach wykazano, że zmęczony kierowca prowadzi samochód tak, jakby był pod wpływem alkoholu. Jednakże tylko w odniesieniu do stanu po spożyciu alkoholu jest prawny zakaz prowadzenia pojazdów. Nie ma takiego zakazu w odniesieniu do zmęczenia. W zamian ustalono czas jazdy, po którym ma nastąpić przerwa (po 4,5 godz. jazdy – 45 min przerwy), dzienny i tygodniowy czas prowadzenia pojazdu (odpowiednio 9 i 56 godz.) oraz okres dziennego i tygodniowego wypoczynku (odpowiednio 11 i 45 godz.). Na długich trasach samochód prowadzi często 2, a nawet 3 kierowców. Maksymalny czas trwania zmiany roboczej załogi dwuosobowej to 30 godz., a w tym czasie obaj kierowcy mogą prowadzić samochód po 9 godz. i mieć co najmniej 9 godz. odpoczynku. Jednakże nawet skrupulatne przestrzeganie przepisów o czasie pracy nie zapobiega zmęczeniu, zwłaszcza gdy przerwa jest spędzana w samochodzie, a jazda odbywa się nocą. Liczba błędów popełnianych przez kierowców po 2 godz. jazdy nocą jest taka sama jak wówczas, gdy stężenie alkoholu we krwi wynosi 0,5‰, a po 4 godz. – jak 0,1‰. Wypoczynek w samochodzie jest mało efektywny i nie zawsze może być przeznaczony na sen (nietypowa pora, ruchy pojazdu, hałas). Przedłużony okres czujności również pogarsza jakość pracy kierowcy (18 godz. czuwania to jak 0,5‰ alkoholu we krwi). Wynika stąd potrzeba innej organizacji pracy kierowców na długich trasach. Transport towarów (lub przewóz osób) na duże odległości można by przecież zorganizować tak, jak swego czasu podróż rozstawnymi końmi. Zamiast stacji przeprzęgowych, które funkcjonowały w czasach dyliżansów, powinny być odpowiednio zorganizowane i wyposażone miejsca wypoczynku kierowców. Organizacja sprawnie funkcjonującego systemu wymiany kierowców nie powinna stanowić problemu dla dzisiejszych specjalistów logistyki transportu i spedycji. Spełniony by został jednocześnie naczelny postulat ergonomii – przystosowanie pracy do człowieka.