Jerzy Friediger
Przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie
Zdarzenia niepożądane są efektem nie do końca dopracowanych procedur i szeregu innych czynników, na ogół niezawinionych przez personel medyczny, a zwykle są stawiane na równi z błędem medycznym.
Konieczność rejestracji zdarzeń niepożądanych i wyciągania z nich wniosków przez producentów sprzętu i leków, organizatorów ochrony zdrowia nie budzi już niczyjej wątpliwości. Warunkiem koniecznym dla rejestracji zdarzeń niepożądanych jest ich zgłaszanie przez pracowników medycznych, w tym i lekarzy.
Autor proponuje spełnienie kilku warunków, ponieważ jego zdaniem dopiero po ich spełnieniu można liczyć na współpracę z tymi, którzy te zdarzenia zauważają.
Warunkami tymi są:
- zapewnienie bezpieczeństwa osób zgłaszających,
- maksymalne uproszczenie trybu zgłaszania zdarzeń niepożądanych,
- stworzenie możliwości anonimowego nawet zgłaszania zdarzeń niepożądanych,
- bardzo wyraźne zdefiniowane prawne (w prawie polskim) zdarzenia niepożądanego i odróżnienie go od błędu medycznego,
- stworzenie działającego mechanizmu wykorzystywania tych zgłoszeń i wyciąganie z nich wniosków,
- zapewnienie społecznego zrozumienia dla faktu, że nie wszystko, co stanie się złego w procesie leczenia, musi być zawinione przez personel medyczny.
Niespełnienie tych warunków stanie się typowym zdarzeniem niepożądanym, które spowoduje zmarnowanie wysiłków nas wszystkich.